Na chwileczkę
Piątek, 5 maja 2017
· Komentarze(0)
W planach było 20-40 km późnym popołudniem. Cerkwica, Świerzno, nie dalej. Ale na rondzie w Świerznie stwierdziłam, ze jedzie mi się za dobrze - zero wiatru, temperatura powyżej 10 stopni (upał normalnie!), bez deszczu (szok!), że pojechałam dalej i dopiero po kolejnych 10 km zawróciłam do domu. Było fajnie. Pogoda ma się utrzymać, więc jutro trochę dalej.