Góry!
Niedziela, 22 lipca 2018
· Komentarze(0)
W planach była Jugowska kilka razy, kółeczko lub dwa na Walim i znów Jugowska. Ale wpadło kilka nieplanowanych ścianek po 15-19% i też było fajnie. Tylko nogi mnie bolą. Ale czasem trzeba dać się przeczołgać i ujechać. I wyrównać opaleniznę :D