Zimnooo!
Piątek, 23 lutego 2018
· Komentarze(0)
Wolny piątek ze wspólnym planem: rower. Ja swoje, on swoje - żeby nikt nie przemarzł bardziej. Więc stała trasa do Mańczyc i z powrotem. W tamtą z wiatrem i pod słońce. W tę pod wiatr - poczułam, jak paskudnie zimno jest.
Powoli staram się rezygnować z siłowni na rzecz roweru, na ciężarach wzmacniając już głównie górę. Byleby tylko pogoda była. Wiosny!
Dobrze jest. Błogo.
STRAVA
Powoli staram się rezygnować z siłowni na rzecz roweru, na ciężarach wzmacniając już głównie górę. Byleby tylko pogoda była. Wiosny!
Dobrze jest. Błogo.
STRAVA