Praca i do miasta
Środa, 31 stycznia 2018
· Komentarze(0)
Najpierw do pracy, a w drodze powrotnej do miasta załatwić parę rzeczy. Całkiem spoko jechało mi się rowerem po Wrocławiu (wcześniej przez centrum jeździłam tylko z Marzenką), wprawdzie jakby się przyjrzeć mojej trasie, to pewnie tropem pijanego węża, ale dotarłam tam, gdzie powinnam. ;)