Praca

Czwartek, 11 stycznia 2018 · Komentarze(0)
Rano na skróty, po południu normalnie, później szybki podwieczorek i siłownia. Gadka-szmatka, ale nogi poczułam. Jedziemy do przodu, szczególnie, że ambitne plany tego wymagają.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.