Poranna przejażdżka
Piątek, 5 stycznia 2018
                    · Komentarze(0)
                  
        
                 
          No nie ma tak, że nie wieje, nie pada, świeci słońce i jest ciepło. Coś za coś. Więc dziś na połowie trasy piździło. Ale było ciepło, sucho i słonecznie. Ale droga nr 395 w tygodniu jest złym pomysłem - bleh! 1 stycznia była fajna, ale dziś nie. 
Pojeżdżone, później pojedzone, teraz czas robić się na bóstwo - noc wprawdzie nie będzie specjalnie długa, bo jutro zawody, ale mam zamiar z tych kilku godzin wycisnąć wszystko, co się da - jeść, tańczyć, śmiać się. I doskonale bawić w gronie przyjaciół.
         Pojeżdżone, później pojedzone, teraz czas robić się na bóstwo - noc wprawdzie nie będzie specjalnie długa, bo jutro zawody, ale mam zamiar z tych kilku godzin wycisnąć wszystko, co się da - jeść, tańczyć, śmiać się. I doskonale bawić w gronie przyjaciół.




 Mytopea
Mytopea
        
