Spacerem po okolicy
Czwartek, 23 listopada 2017
· Komentarze(0)
Plan był inny, ale rzeczywistość go zrewidowała. Chciałam z domu ruszyć w górę i z górnego asfaltu poszukać źródła św. Wolframa, ale poniżej Czterech Dróg trwała zrywka drewna i droga była zamknięta. Zawróciłam więc i podjechałam na Pięć Dróg, skąd wybrałam kierunek na Sępią Górę. Podjechałam na szczyt, zachwyciłam się widokiem leżącego poniżej Świeradowa i rozległej panoramy Pogórza Izerskiego i ruszyłam w dół. Niestety, okazało się, że wiatr jest tak silny, ze mniejszego wysiłku wymaga droga w górę. Zawróciłam więc ponownie i pojechałam do Kotliny, gdzie przyjrzałam się ruinom i skałom. Stamtąd na szagę do Gierczyna, zboczem Blizbora zbadać tajemnicę murków i do domu. Później jeszcze na dworzec i już pociągiem do Wrocławia.