Wieczorna przejażdżka
Czwartek, 1 czerwca 2017
· Komentarze(0)
Według prognoz późnym popołudniem wiatr miał zelżeć. I chyba tak było, więc na rower dopiero po 17. Do Kamienia ze skośnym wiatrem w twarz i średnią ponad 23. I z tego odcinka jestem właściwie bardziej dumna, niż z szybkiego powrotu, wiadomo, z wiatrem już dużo łatwiej. Za to pod wiatr ogromna poprawa - to już nie 19 km/h. Coś się dzieje i to w dobrym kierunku. Byleby to utrzymać.