Mroźnie
Sobota, 11 lutego 2017
· Komentarze(0)
Zaczynam ferie. I nie wiem, czy nie cieszę się z nich bardziej niż uczniowie. Miało być bieganie, ale ścieżki w parku jeszcze oblodzone, temperatura za to całkiem przyjemna i padło na rower, pomimo silnego wiatru. 20 km, Cerkwica i do domu - w jedną stronę średnia wyniosła ok. 27km/h, na całości niecałe 23. Na rondzie mało mnie nie wkuło w miejscu, jak nagle wiać zaczęło na wprost. Ale było pięknie.