Salmopol po raz trzeci

Niedziela, 2 lipca 2017 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Jeszcze przed samym wyjazdem z Wisły wsiedliśmy na rowery i pojechaliśmy w górę. Ja skończyłam na Salmopolu, bo nogi odmawiały mi dość  konkretnie posłuszeństwa. Podjechać, podjechałam, ale niewiele brakowało, a zaczęłabym się czołgać. 

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.